Motto życiowe

"Ośmieszaj swoje problemy, spraw, by stały się błahymi sprawami. Nie zatrzymuj się w dążeniu do prawdy. Jeśli pozostaniesz w połowie drogi, nie będziesz o połowę mądrzejszy, tylko wciąż o połowę niedouczony."

niedziela, 9 maja 2010

Z kim do Ligi Mistrzów?

Zakończył się kolejny sezon Premier League. Niezwykle udany dla „Kogutów”. Zajęliśmy 4 miejsce w tabeli, więc w przyszłym sezonie zagramy w eliminacjach Ligi Mistrzów. Trzeba się do nich bardzo dobrze przygotować. Oto zadba z całą pewnością cały sztab szkoleniowy z Harrym Redknappem na czele. Wchodzimy jednak w okres, którego nie można przespać – okno transferowe.

Menedżer Spurs wyznał, że nie zależy mu na dużej ilości transferów, tylko na ich jakości. Odda wszystko za jeden wielki transfer, ponieważ z większą ilością nowych zawodników nie miałby co zrobić. Trudno się z Redknappem nie zgodzić, w końcu szeroka i wyrównana kadra była mocnym punktem Tottenhamu w minionych rozgrywkach. Jednak kilka uzupełnień z pewnością będzie mile widzianych :

Bramkarze: Heurelho Gomes, Ben Alnwick, Jimmy Walker, Carlo Cudicini.

Nasz brazylijski numer 1 rozegrał fantastyczny sezon. Wystarczyło przez rok pocierpieć, by zbierać plony znakomitej gry „Ośmiorniczki”. Jednak problemem może być obsada stanowiska na ławce rezerwowych „Kogutów”. Ciężką kontuzję leczy Cudicini, na emeryturę wybiera się powoli Jimmy Walker, a Ben Alnwick nie nadaje się na bramkarza numer 2 nawet w przeciętnej drużynie CCC. Oto kilku bramkarzy, którzy mogliby z powodzeniem zasiąść na ławce „Kogutów” i rywalizować o miejsce w składzie z Heurelho Gomesem.

1)Joe Lewis – „Tottenham number Two” jak śpiewali mu kibice „Kogutów” spadł do League One ze swoim Peterborough. Cena za tego zawodnika nie byłaby wygórowana, a młody Anglik pokazał, że z presją radzić sobie potrafi całkiem nieźle, skoro zachwycił tak wybrednych kibiców jakimi są fani „Spurs”.

2)Stipe Pletikosa – istnieje oczywiście rozwiązanie, które przewijało się wielokrotnie w prasie. Kontuzjowany przez długą część sezonu Chorwat mówił, że Redknapp będzie chciał sprowadzić go latem do Tottenhamu. Obecnie, gdy w przyszłym sezonie będziemy mieli okazję zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, na ławce rezerwowych może być potrzebny tak doświadczony i dobry bramkarz jak reprezentant Chorwacji.

3)Kasper Schmeichel - 23-letni defensor wkrótce opuści Notts County i będzie dostępny za darmo. Jakoże w Manchesterze City radził sobie świetnie jako zmiennik, być może i przy White Hart Lane taka rola będzie mu pasowała.

Obrońcy: Ledley King, Michael Dawson, Jonathan Woodgate, Sebastien Bassong, Younes Kaboul, Vedran Corluka, Alan Hutton, Benoit Assou-Ekotto, Kyle Walker, Kyle Naughton, Dorian Dervitte i nowy zawodnik Emmanuel Mbola.

Gra w Lidze Mistrzów wiąże się z wielką presją. W każdej formacji potrzebni są doświadczeni gracze. Tymczasem zawodników, którzy mają doświadczenie z boisk Champions League w naszej drużynie i odgrywają w niej dziś ważną rolę, możemy policzyć na palcach jednej ręki. Jeden z nich – Jonathan Woodgate jest bliski zakończenia kariery. Były zawodnik Realu Madryt nie trenuje z powodu kontuzji pachwiny od roku, a coraz to lepsi lekarze wzruszają bezradnie ramionami badając 30-letniego piłkarza. Inna ważna postać w naszej drużynie Ledley King wciąż nie podpisał nowego kontraktu i nie wiadomo czy do tego dojdzie. Jeśli Anglik złoży podpis pod nowym kontraktem, prawdopodobnie będzie przygotowywany tylko na wieczorne mecze Ligi Mistrzów. Do naszej drużyny dołączy od nowego sezonu Emmanuel Mbola – 17-letni reprezentant Zambii, jednak prawdopodobnie zostanie wypożyczony z powodu braku pozwolenia na pracę. Warto więc rozejrzeć się za ewentualnym wzmocnieniem środka defensywy:

1)Gary Cahill – obrońca „Kłusaków” jest objawieniem tego sezonu. Nie tylko świetny w grze obronnej, jednak również niesłychanie efektywny przy rozgrywaniu. Interesuje się nim cała czołówka angielska. Jako że „Koguty” mają szansę występować w Lidze Mistrzów, nie stoimy na straconej pozycji w kolejce po utalentowanego defensora.

2)Giorgio Chiellini – czwarte miejsce otwiera nam drogę nie tylko do utalentowanego Cahilla, ale również do świetnego i doświadczonego już Włocha. 25-letni obrońca Juventusu wraz ze swoim klubem może w przyszłym sezonie grać co najwyżej w Lidze Europejskiej. Być może to będzie ten transfer, który wprowadzi nas na „poziom wyżej”.

Pomocnicy: Tom Huddlestone, Luka Modrić, Aaron Lennon, Niko Kranjcar, David Bentley, Gareth Bale, Danny Rose, Jermaine Jenas, Jamie O’Hara, Jake Livermore, Wilson Palacios i nowy zawodnik Sandro Ranieri.

Wielkie postępy Aarona Lennona, Garetha Bale’a i Toma Huddlestone’a sprawiły, że nasza linia pomocy nie jest już naszą bolączką. Jest to też nauczka dla kibiców, że zawodników nie można zbyt szybko spisywać na straty. Zwłaszcza młodych. Miejmy nadzieję, że Sandro nie będzie czekał zbyt długo z eksplozją swojego talentu. Paru zawodników jednak powinno znaleźć się na celowniku Harry'ego, ponieważ już w tym sezonie mieliśmy czasem niedobór pomocników. Nie można też wykluczyć tego, że tacy piłkarze jak Jenas czy O'Hara po prostu opuszczą nas w czasie letniego okna transferowego.

1) Yossi Benayoun – wszechstronny i kreatywny pomocnik mógłby być świetnym wzmocnieniem młodej linii pomocy Tottenhamu. Nie dość że nie ma pewnego miejsca w składzie Liverpoolu, to jeszcze w przyszłym sezonie będzie skazany jedynie na Ligę Europejską. A do tego jego Izraelskie pochodzenie powinno go przywiać na White Hart Lane już dużo wcześniej. W końcu w wieku 15 lat został w swoim kraju ogłoszony „bogiem futbolu”, więc gdy trafił do ligi angielskiej wydawało się być kwestią miesięcy, jak w końcu trafi do „Spurs”

2)Stephen Ireland – niedoceniany przez Roberto Manciniego środkowy pomocnik będzie łakomym kąskiem w czasie letniego okienka transferowego. Porównywany do Paula Scholesa Irlandczyk przyznał, że prawdopodobnie w przyszłym sezonie będzie występował w nowym klubie. Tottenham może być w komfortowej sytuacji do zatrudnienia 23-letniego piłkarza.

3)Kim Kallstrom – „szwedzkiemu Gerrardowi” wygasa kontrakt z Lyonem i będzie on za darmo dostępny już w lipcu. Wiele klubów zgłosiło się po byłego rozgrywającego Rennes, lecz na razie głównie drużyny z Primera Division. Sam Szwed marzy o grze w Premier League.

4)Steven Pienaar – doświadczony Afrykanin ma szansę stać się gwiazdą zbliżających się Mistrzostw Świata w RPA, którego barwy będzie reprezentował. Jego kontrakt z Evertonem wygasa w przyszłym sezonie, a że błyskotliwy pomocnik nie jest już graczem najmłodszym, perspektywa gry w Lidze Mistrzów może być dla niego bardzo kusząca. Pienaar został niedawno wybrany graczem roku Evertonu.

5)Aiden McGeady – w Celticu występuje obecnie Robbie Keane na wypożyczeniu. Wszyscy kibice wicemistrza Szkocji pragną, by nasz były kapitan został w Glasgow na dłużej, jednak cena za tego zawodnika wydaje się być dla Celtów zbyt wysoka. Zawsze mogą dorzucić niezwykle efektownie grającego pomocnika w ramach wymiany.

6)Stephane Sessegnon – świetny skrzydłowy PSG w przyszłym sezonie również nie zagra w Lidze Mistrzów, tylko w Lidze Europejskiej. Wielkie kluby szykują się po tego zawodnika. 26-letni reprezentant Beninu nie będzie kosztować mało, ale do Premier League pasowałby jak ulał.

Napastnicy: Jermain Defoe, Peter Crouch, Eidur Gudjohnsen, Robbie Keane, Roman Pavlyuchenko, Adel Taarabt, Giovani dos Santos

Nasza linia ataku jest jedną z najrówniejszych wśród wszystkich ekip w Premier League. Z całą pewnością brakuje tej formacji takiego zawodnika jakim był Dymitar Berbatov czy Jurgen Klinsmann. Czy zatem wielki transfer jaki szykuje Redknapp będzie dotyczył właśnie wzmocnienia ataku? Robbie Keane, Giovani dos Santos, Adel Taarabt, a być może nawet Eidur Gudjohnsen odejdą po sezonie, więc gwiazda w ataku byłaby mile widziana.

1)Edin Dżeko – bośniacki napastnik został Królem Strzelców Bundesligi. Kto wie, być może pójdzie w ślady Dymitara Berbatova i wybierze Tottenham? Z tą różnicą, że Bośniak będzie miał dużo prościej zaistnieć w piłkarskim świecie z „Kogutami” niż Bułgar, który nie dostąpił zaszczytu reprezentowania „Spurs” w LM.

2)Gervinho – 22-letni napastnik reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej gra w tym sezonie fenomenalnie. Wspólnie z Cabayem, Frau i Hazardem stworzyli niesamowity kwartet, który może wprowadzić Lille do Ligi Mistrzów. Hazard wkrótce odejdzie do czołowego klubu Europy, jednak Gervinho niekoniecznie musi trafić od razu do klubu pokroju Manchester United lub Barcelona…

3)Mevlut Erding – turecki snajper rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Rok temu trafił do PSG z Sochaux i z marszu stał się najlepszym snajperem klubu ze stolicy Francji. Podobnie jak w przypadku Sessegnon, także i nim interesuje się cały piłkarski świat.

Są to moje subiektywne życzenia transferowe. Czas pokaże co się wydarzy przy WHL. Jedno jest pewne – nie możemy popsuć przyszłego sezonu jednym nieudanym oknem transferowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz